niedziela

Odnależć samego siebie - z rozmyślań przy Grobie Pańskim

Wrzeszczę
Kiedy się złoszczę nie jestem sobą
Gadzi język - gadzi człowiek


A przecież "Słowo było u Boga"
Jan Parandowski w "Alchemii słowa" pisał, że w wielu kulturach było ono świętością. Krzyk odbiera sens wszelkim słowom, defrauduje je. Odziera z sacrum, zostawiając truchło pustych wysokich tonów o silnym natężeniu. Zostaje tylko wstydliwa sekunda fałszywej satysfakcji.
A Bóg?
Nie nakrzyczał na Adama. Nie wyciągnął go też  zza krzaków, nie potrzepał nim, choć z pewnością mógł poczuć bezsilność i za coś takiego Adamowi się naprawdę należało.  
On zapytał: "Gdzie jesteś?" 



Gdzie jestem?
Muszę odnaleźć siebie . Uszanować godność  wbrew wszystkiemu, zachować wewnętrzną ciszę. W rozmyślaniach nad tym, co by było, gdybym tak nie mogła mówić, nagle tak straciła głos na zawsze, dochodzę do wniosku, że byłyby z tego chyba same korzyści. Żal by mi było tylko śpiewania.
Z wiersza  Tadeusza Różewicza "Odnaleźć samego siebie" wyrwany fragment dla nas matek i ojców na Wielki Czas:

                          pro­szę was
                          nie bój­cie się sa­mot­no­ści
                          nie bój­cie się ciszy
                          nie bój­cie się "nudy"
                          pa­mię­taj­cie
                          że mil­cze­nie jest wy­mow­ne
                          że nie­na­wiść krzy­czy ryczy
                          ujada i wyje
                          mi­łość uśmie­cha się mil­czy
                          czeka na was

Zdjęcia z wakacji:
1. Takie "Bagno" spotkacie w Biskupinie.
2. Jedno z miejsc Boga- wsteczna delta rzeki Świny. Koniecznie je zobaczcie.